Rolnik z Lesznowoli pokazuje szokujące zdjęcia. Twierdzi, że Biedronka ogrodziła jego mały warzywniak, pozbywając się w ten sposób konkurencji. Bez uzgodnień, bez ostrzeżeń. Sprzedawca dzierżawił tam prywatną działkę. W tym momencie stracił źródło dochodu na utrzymanie rodziny.
Warzywniak ogrodzony
Biedronka odgrodziła mnie od drogi i dojścia do klienta -napisał do nas zrozpaczony sprzedawca! Od dawna wiemy, że Biedronka jest bezduszną korporacją, ale w tym przypadku przeszła samą siebie. Przy parkingu Biedronki, jak w wielu miejscach w Polsce stał mały, warzywniak z lokalnymi warzywami i owocami. Pan Adam teren wynajmuje od prywatnego właściciela. Pewnego dnia przyszedł do pracy, a przed samym nosem postawiono mu płot. Ogrodzono mu biznes. Zamknięto, jak w więzieniu.
Co na to Biedronka?
O sprawę zapytaliśmy biuro prasowe Biedronki.
- Czy Biedronka w Lesznowoli ogrodziła płotem mały warzywniak, pozbywając się konkurencji?
- Rolnik, który sprzedawał tam warzywa i owoce twierdzi, że bez żadnego ostrzeżenia postawiliście tam państwo płot pozbawiając go źródła dochodu?
- Pomijając aspekt prawny, czy to według sieci sklepów Biedronka jest to czyn etyczny?
Czekamy na odpowiedź.
Biedronka bez serca
Od dawna nagłaśniane są nieuczciwe praktyki Biedronki. Z premedytacją wprowadza swoich klientów w błąd przy znakowaniu owoców i warzyw krajem pochodzenia.
Podczas pandemii koronawirusa, wykorzystując kryzys zażądała, żeby ich sklepów z naszych podatków pilnowali policjanci. Chcieli, żeby rząd kupował im jednorazowe rękawiczki.
WYCIĄGAJĄ ŁAPY PO NASZE PIENIĄDZE
Montowali kasy atrapy, żeby oszukać polskie prawo.
Z pełną świadomością nie wypełniali, lub wypełniali z błędami dokumenty dostaw owoców i warzyw.
Jak walczyć z wielką korporacją, która zarabia miliardy na Polakach? W Polsce czuje się bezkarna, bo polski rząd przymyka oko na liczne nieprawidłowości.
A.S.
Dodaj komentarz
Komentarze
Do Grzegorz: nikt nie piętnuje tego rolnika, bo to żaden rolnik, tylko typowy handlarz, który bierze towar z Bronisz. Tak jak napisał Jarek, gość chciał przycwaniaczyć a teraz zdziwiony że Biedra pilnuje swojego. Niech się cieszy, że i tak łagodnie się z nim obeszli.
ten rolnik chciał na tzw. krzywy ryj? Niech zrobi sobie drogę dojazdową, niech zainwestuje w większy plac, a jak jest rolnikiem to niech sprzedaje płody rolne prosto z pola i za dużo mniejszą cenę niż ma. Co chciał za darmo zrobić sobie biznes? Biedronka ogrodziła swój teren. Nikt rolnikowi nie stawia sklepu tuż przy jego działce rolnej. Cwaniacko zaryzykował i stracił. Sorry takie mamy prawo własności. Niech wynajmie sobie miejsce w innym miejscu i niech nie robi tego w taki cwaniacki sposób.
Jestem zdziwiony komentarzami i ucinaniem się za Biedronką. Zgłupieliście do reszty. Rolnika polskiego piętnujecie i za jakąś biedronką w obronie stajecie. Mózgi Wam wyprało
Mógł się dogadać z sklepem i by nie było problemu, ale janusz sądził, że nielegalnie będzie zarabiał na klientach sklepu.
Do Czarna: a czy ja napisałem, że ten chłopek dzierżawi nielegalnie? Czytaj ze zrozumieniem a nie bijesz pianę o to, czego nie ogarniasz. Napisałem tylko, że jak ma problem akurat w tym miejscu, to może się przenieść na drugą stronę parkingu, do wolnego lokalu. A Biedra miała pełne prawo do postawienia płotu. Więc już nie biadolcie tak, że taka się chłopu krzywda stała...
Polskie rolnictwo samo skazuje się na upadek, bo jedyne co potrafi to sięgać po dotacje i nieustannie marudzić że to za sucho, to za mokro, a to że ceny skupu nie takie, a to że ludzi do zbierania plonów brak. W Hiszpanii jest dużo trudniejszy klimat do upraw niż w Polsce, jednak tam potrafią uprawiać pomidory i jeszcze opłaca im się je eksportować do Polski. Więc, jak ktoś chce, to potrafi uprawiać rośliny nawet w trudnych warunkach i jeszcze na tym zarabiać. Tylko jedyne co potrzeba to ruszyć d**y i trochę głową, a do tego, jak widać wam daleko, bo łatwiej wyciągnąć łapy po dotacje i skupy interwencyjne.
Nierolnik - Tekst sponsorowany przez Stonkę .....
do nierolnik - rolnik płaci podatki w róznych zakupach do prowadzenia swej działalności, podatek gruntowy i inne ... chcesz wyeliminować polskie rolnictwo ? biedronka i inne markety tak cię wycyckają, że będziesz żarł tynki swego nory, w której mieszkasz ...
Nierolnik- jest napisane jak byk że dzierżawi działkę czyli płaci za nią jeśli nie zna się terminów tj dzierżawa to to samo co wynajem koło Rossmana, czyli legalnie, paragon dostaniesz z biedronki i co z nim robisz odpisujesz od podatku ???? Aaaa i zapraszam wszystkich anty rolnik do mnie na gospodarstwo popracować tydzień więcej nie trzeba sami spieprzycie bo za ciężko, wspomnę że pracowałam pod pracodawcą również,pochodzenie-miasto,teraz rolniczka, gdy zginie zawód rolnik zginie człowiek no chyba że szlakę bd jadł.
Jak zwykle rolnik zawsze poszkodowany i biadoli jak to mu źle. A czy ktoś z kupujących u tego niby rolnika dostał paragon za zakupy? A skoro szanowny rolnik tak bardzo chce sprzedawać w tym miejscu, to są wolne lokale przy Rossmannie. Jak rolnik zapłaci za najem i będzie płacił uczciwie podatki to inaczej spojrzy na temat i nie będzie aż taki zdziwiony, że Biedronka chciała się pozbyć nieuczciwego konkurenta.
Przestańcie w końcu kupować . Bród, smród i ubóstwo w tych Biedrach... Brzydzę się tam w ogóle wchodzić...