Rolnicy zostali ściągnięci z łóżek, zakuci w kajdanki, wyciągnięci z domu i zaprowadzeni na przesłuchanie. W akcji uczestniczyło 70 funkcjonariuszy. Zatrzymano ponad 20 osób. Rolnicy zostali potraktowani, jak przestępcy. “Dziś są tak zagubieni, że trudno to sobie wyobrazić”.
“To działania mające na celu zastraszenie ludzi i poddanie pod wątpliwość możliwość bronienia się. To właśnie po takich działaniach służb rolnicy nie chcą jeździć na strajki, nie chcą walczyć o swoje sprawy. Tak PiS zamyka usta polskiej wsi. Ja nieraz zostałem potraktowany brutalnie- dostałem gazem w oczy, zakuli mnie w kajdanki. To jest celowa polityka rządu” - mówi Michał Kołodziejczak, lider AGROunii.
Do brutalnego zatrzymania doszło 7 grudnia około godziny 6 rano. Rolnicy z powiatu piotrkowskiego (woj. łódzkie) zostali zatrzymani. Zdaniem prokuratury mieli nakłaniać telefonicznie lekarzy weterynarii do wypisywania świadectw zwierząt. O to, jak miało wyglądać rzekome “nakłanianie” zapytaliśmy Janusza Terkę, hodowcę z powiatu piotrkowskiego.
“Rolnik wysyłał SMS z treścią “proszę o wystawienie zdrowia świadectwa dla moich zwierząt” do lekarza weterynarii, a na drugi dzień napisał drugiego SMS i prosił o to, bo potrzebny mu jest taki dokument” - mówi w rozmowie z portalem Agrolajt.pl Janusz Terka.
Brutalne zatrzymanie rolników
“Ok szóstej rano ściągnięci zostali z łóżka, zakuci w kajdanki, zaprowadzeni na przesłuchanie. To, co zrobiły organy państwowe rolnikom, jest niedopuszczalne. Potraktowali nas jak kryminalistów, to jest łamanie podstawowych zasad, praw obywatelskich” - dodaje Terka.
Zatrzymani rolnicy musieli zapłacić kaucję, każdy z nich ma nałożony dozór policyjny. Dziś na trzy dni po zatrzymaniu rolnicy nie mogą zrozumieć, dlaczego zostali potraktowani w tak brutalny sposób.
“Rodziny zatrzymanych są bardzo w złym stanie. Część nawet nie chce wychodzić ze swoich domów, nie wiedzą, jak mają się zachować. Człowiek, który czuje się niewinny, nie rozumie, czemu służby państwowe potraktowały go w tak brutalny sposób. Człowiek, który jest niewinny, jest tak zaskoczony, ze nie jest w stanie sobie tego wytłumaczyć. Ci ludzie są tak zagubieni, że trudno sobie to teraz wyobrazić” - dodaje Terka.
Protest pod siedzibą prokuratury
Na 15 grudnia na godzinę 11:00 zgłoszony został protest pod siedzibą prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim.
“Chcemy zaprotestować przeciwko działaniu prokuratury, która w niewłaściwy sposób potraktowała naszych kolegów, nasze żony, dzieci, członków naszych rodzin. Chcemy, żeby prokuratura odpowiedziała nam na pytania, czemu zaangażowała 70 funkcjonariuszy do zatrzymania rolników” - mówi nam Terka.
Dodaj komentarz
Komentarze
Gdy Polacy odzyskają władzę nad krajem wróci normalność. Nad tym pracujmy.