Co czawarta lodziarnia na Wybrzeżu produkuje lody w brudzie. Sanepid zbadał popularną uciechę plażowiczów i okazało się, że zamiast radości z wakacji mogą mieć rozstrój żołądka. W lodach wykryto niebezpieczne dla zdrowia bakterie.
-W 55 przypadkach próbki zostały zakwestionowane ze względu na obecność bakterii. Te bakterie świadczą o tym, że system czyszczenia i zasad higieny sanitarnych nie do końca jest przestrzegany w danym obiekcie - mówi Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie w rozmowie z TVP3 Szczecin.
Tam, gdzie nie da się naprawić zaniedbań sanepid wlepia karę i zamyka czasowo obiekt gastronomiczny. Odwiedza go po kilku tygodniach i decyduje czy już nadaje się do obsłgi klientów. Jak wiadomo może być to dramat dla małego przedsiębiorcy, który najczęściej swój biznes otwiera tylko na 3 miesiące wakacji.
Inspektorzy radzą, żeby zanim kupimy loda rozejrzeć się czy w lokalu jest czysto. Nie trzeba robić testu "białej rękawiczki", wystarczy bystre oko. Jeżeli widzicie lepiącą się podłogę i śmieci rzucone w kąt- uciekajcie!
Piotr Kałudzki
Dodaj komentarz
Komentarze
Duzo jest takich lodziarni ze podłoga się lepi, muchy latają aż się dziwie ludziom ze tam jedzą