Agrounia przedstawiła dziś swoje postulaty. Przewrotnie w nawiązaniu do Piątki Kaczyńskiego nazywając je Piątką Agrounii. Rolnicy alarmują, że sprzedają swoje produkty poniżej opłacalności. Złożyli w tej sprawie petycje do premiera. Zapowiadają kolejne protesty.
Nie składają broni
Przypomnieli, że za rolnikami walka przeciwko ustawie, która miała likwidować kluczowe branże rolnictwa, a teraz wracają do problemów dnia codziennego.
„Nie składamy broni. Przed chwilą musieliśmy walczyć z pustymi łbami posłów, którzy chcieli zniszczyć kluczowe branże rolnictwa głupią ustawą. Dziś wracamy do problemów życia codziennego. Dramatycznie niskie ceny wieprzowiny, drobiu, warzyw sprawiają, że gospodarstwa rolne są na skraju bankructwa.” – czytamy w komunikacie prasowym AGROunii.
Ceny płacone rolnikom są tak niskie, że stają oni przed wyborem: sprzedać poniżej kosztów produkcji lub wyrzucić na śmietnik. W tym wszystkim rolnicy winą obarczają polityków, którzy porzucili społeczeństwo. Nie chcą rozmawiać, uciekają, podejmują szkodliwe decyzje. „Nie ma na to naszej zgody.” – mówi Michał Kołodziejczak, lider AGROunii. Petycję z postulatami pod hasłem „Piątka AGROunii” złożyli na ręce Premiera.
Wiatr w oczy
Rolnicy zapewniają, że konsumenci, ludzie z miasta i przedsiębiorcy powinni dziś, jak nigdy zrozumieć z czym zmagają się rolnicy. Przez pandemię koronawirusa nie mogą działać restauracje, biura podróży, siłownie. Rolnicy każdego roku zmagają się z taką właśnie nieprzewidywalnością - susza, grad, ulewny deszcz - potrafią zmieść z powierzchni ziemi setki hektarów płodów rolnych.
Do tego dziś dochodzi - pandemia. Rolnikom znikają rynki zbytu - restaurację, stołówki szkolne, hotele, które odbierały od nich jedzenie. Oni po prostu tego produktu nie zamówią, a rolnikom ten produkt zgnije.
Jednak jak zapewniają przedstawiciele AGROunii największą bolączką rolników są nieudolne władze, które od miesięcy są bezczynne, nie podejmują żadnych decyzji, aby choć trochę uratować polskie produkty i rodziny polskich rolników.
Ceny
Rolnicy przedstawiają ceny, które są im proponowane przez skupy.
Za kilogram ziemniaków rolnik dostaje 15 groszy. Za kilogram buraków 20 groszy. 1,80 zł za kilogram kurczaka. 2,80 zł za kilogram wieprzowiny.
W sklepie: 15,99 zł/kg za kurczaka. 21,39 zł/kg schabu.
Poza tym kiedy rolnicy mają problemy, żeby w ogóle sprzedać swoje produkty, w marketach półki uginają się od zagranicznych produktów.
Żądania
Rolnicy przedstawili swoje postulaty.
Twierdzą, że w Polsce widać bardzo wyraźnie odizolowanie się polityków od społeczeństwa. Zapewniają, że: „Dziś wielu z nas czuje się porzuconych przez rządzących. Nasze problemy nie są dla władzy wyzwaniem, a stały się obciążeniem. Politycy oderwali się od rzeczywistości, nie chcą konsultować swoich działań, słuchają się swoich politycznych doradców, a nie praktyków. Spełniają swoje marzenia po trupach, nie patrząc, że skazują całe rodziny na ubóstwo” (były minister K. Ardanowski mówił, że 5 dla zwierząt jest marzeniem Kaczyńskiego).
„Nie idziemy przed ministerstwo rolnictwa. Pan Puda zasługuje jedynie na taczkę gnoju. Żądamy od Premiera - Mateusza Morawieckiego i całego rządu pochylenia się nad problemami rolników.” – mówi Michał Kołodziejczak.
AGROunia przedstawia swoją "Piątkę" żądań do spełnienia:
1. Odpowiedzialność rządu za własne błędy.
Społeczeństwo nie może ponosić konsekwencji za błędne decyzje rządu oraz jego bezczynność. Rolnicy zrobili wszystko jak należy. Politycy nas zlekceważyli. To przez nich dziś mamy problem ze sprzedażą wieprzowiny, drobiu, warzyw i innych produktów.
Spłaty wszystkich kredytów powinny zostać zawieszone do momentu wycofania ostatnich obostrzeń spowodowanych pandemią. Skup interwencyjny towarów to obecnie obowiązek państwa! W dobie kryzysu państwo musi zwrócić koszty produkcji. Rząd musi wypłacić odszkodowania.
Wszystkie straty z powodu ASF, ptasiej grypy czy SARS -CoV 2 u norek powinno pokryć państwo. Rolnicy nie mogą płacić za nieudolność polityków.
2 .Polska żywność priorytetem w sklepach.
Naszą siłę przede wszystkim budujemy na własnym podwórku. Niezależność żywnościowa Polski to gwarancja naszej suwerenności. Nie możemy pozwolić na uzależnienie żywienia własnego kraju od przywozu zagranicznych towarów. Produkcja polskiej żywności musi mieć mocne oparcie w sprzedaży na krajowym rynku.
Wszystkie produkty żywnościowe powinny być w jasny i czytelny sposób znakowane flagą kraju pochodzenia, w szczególności zagraniczne. Za każde opisanie zagranicznego produktu jako polskiego, co notorycznie zdarza się w zagranicznych marketach muszą być bardzo surowe kary.
W sklepach 70% żywności musi pochodzić z Polski. Polska gospodarka, tym bardziej polskie rolnictwo nigdy nie będzie silne, jeśli nadal pozostaniemy światowym śmietniskiem żywnościowym. Wszystkie towary przywożone zza granicy należy szczegółowo badać, by nie narażać zdrowia Polaków
3. Koniec dyskryminacji polskich rolników w Europie.
Jesteśmy w Europie. Muszą być dla nas równe zasady i równe dopłaty. Polscy rolnicy mają utrudnione konkurowanie na rynkach UE. Cały czas mamy dużo niższe dopłaty bezpośrednie niż inne kraje, które rolniczo są podobnie rozwinięte do Polski.
Polska jest jednym z największych producentów ziemniaków w UE. Niestety polscy rolnicy nie mogą sprzedawać swoich ziemniaków do krajów UE na takich samych zasadach, jak są one przywożone z każdego kraju wspólnoty do Polski.
Jest wiele obszarów dyskryminacji polskich rolników i przedsiębiorców. Odbywa się to za przyzwoleniem naszego rządu. I przez jego zaniedbania. Przywożenie do polski wieprzowiny, warzyw po zaniżonych cenach, kiedy w Polsce nie brakuje tych produktów to również DYSKRYMINACJA!
Na czas pandemii państwo musi zrobić wszystko, by ułatwić polskim przedsiębiorcom handel zagraniczny. Obostrzenia w handlu trzeba złagodzić do niezbędnego minimum.
4. Zakaz likwidowania dochodowych gałęzi gospodarki.
Nie ma zgody rolników na wprowadzanie ustaw wygaszających jakąkolwiek krajową produkcję, gospodarstwo czy firmę. Nie może zostać wprowadzona żadna ustawa, która uderzy w rolników, tym samym w produkcję żywności (piątka Kaczyńskiego).
Nie zgadzamy się na żadne prace sejmowe w kierunku likwidacji jakiejkolwiek branży, bo powoduje to chaos prawny, zawieszanie produkcji oraz wahania cen na rynku. Politycy, ministrowie na początku swojej kadencji składają deklaracje. Muszą być one traktowane jako umowy społeczne, których nie można łamać.
5. Zdrowa konkurencja. Koniec przewagi rynkowej kilku firm.
Koniec monopoli, duopoli, oligopoli. Przewaga na rynku jednej lub kilku firm -szczególnie zagranicznych- powoduje, że dyktują one ceny. Sztucznie, beż żadnego obiektywnego powodu proponują rolnikowi zaniżoną cenę. Wolą zapłacić więcej producentowi ze swojego kraju (np. Niemiec), niż polskiemu. Takimi praktykami potrafią zniszczyć przedsiębiorcę i rolnika. Państwo powinno kontrolować wszystkie kontrakty zagranicznych firm i doprowadzić do regulacji cen, jeśli nie ma obiektywnego powodu, żeby je zaniżać.
Istnienie na rynku jednego lub dwóch wielkich kupców towarów przeczy działaniom wolnego rynku i pokazuje słabość państwa.
Więcej: www.postulatyagrounii.pl
Wypowiedzi członków AGROunii:
Michał Kołodziejczak, lider AGROunii:
"W momencie kiedy koszty produkcji stały się najwyższe w historii może to oznaczać tylko jedno: upadek produkcji żywności w Polsce. Mało kto zdaje sobie sprawę, że eksport polskich ziemniaków do krajów UE jest niemożliwy z powodu przepisów, na które zgodziły się zdradzieckie władze Polski wprowadzając nas do wspólnoty europejskiej na niegodnych dla rolników warunkach. To wszystko składa się na sytuacje, którą w konsekwencjach odczują wszyscy, w szczególności konsumenci. To bomba z opóźnionym zapłonem."
Paweł Burek, producent drobiu:
"Wyobrażają sobie Państwo by producent samochodów sprzedawał taniej niż wyprodukował? Albo właściciel restauracji serwował dania taniej niż lista zakupionych składników? Mówimy o hodowcy drobiu, osobie odpowiedzialnej za całą fermę, dostępnej całodobowo, "wykrwawiającej się" by kurczaki miały jak najlepsze warunki i jeszcze dokładającej do własnego interesu? Czy to aby nie jest absurd?"
Filip Pawlik, AGROunia, producent warzyw, Wielkopolska:
"Większość warzyw w tym ziemniaków jest na tą chwilę nie do sprzedania. Import idzie pełną parą, co jest jedną z przyczyn obecnej sytuacji."
Adrian Stępień, AGROunia, producent warzyw, centralna Polska:
"Ardanowski nie zrobił nic jako minister, aby zmniejszyć rolę korporacji w Polsce, a jednocześnie umocnić pozycje rolnika na naszym krajowym rynku. A o procederze kartelowych praktyk doskonale wiedział za pomocą AGROunii. Nie przygotował przepisów, abyśmy mogli ustrzec się takich sytuacji. "
Piotr Kołodziejczak, AGROunia, producent warzyw, woj. Łódzkie:
"Markety-zachodnie korporacje jeszcze więcej importują towaru do nas, co jest zrozumiałe- wspierają swoje gospodarki w czasie kryzysu. Niezrozumiałe jest natomiast działanie naszych polityków, którzy pozwalają na taki stan rzeczy."
Dodaj komentarz
Komentarze
Marital status and optimism score among breast cancer survivors reddit priligy I would wait until 12dpo at least if you can
purchase cialis online cheap We used data from updated patient level meta analyses of adjuvant trials in analyses to summarize the benefits and risks of these agents in various clinical circumstances
The epidemiology of Q fever in this province is unique in that most cases follow exposure to infected parturient cats and the most common manifestation of Q fever is pneumonia cheapest cialis 20mg
The pack may for example comprise metal or plastic foil, such as a blister pack buy cialis without prescription Furthermore, it seems unlikely that adipocytes undergo apoptosis during the process of extreme lipolysis, as a consequence of insulin resistance
Buy Alli Online Uk In Stock stromectol 3 mg side effects
https://oscialipop.com - Cialis Tadalafil Cialis Y Alcohol Sesjuw best price cialis 20mg cheap levitra?online Yletub https://oscialipop.com - overnight cialis delivery Swjodz In another smallpox epidemic threatened England and Lady Mary persuaded her husband Lord Montagu the Princess of Wales and CONQU ER I NG T H E DR E A DE D P OX royal doctor Hans Sloane to support the idea of variolation.