PSL/Twitter
- Minister rolnictwa nic nie robi dla polskiego rolnictwa, nic nie robi dla wsi – mówił Stefan Krajewski, zapowiadając, że PSL złoży wniosek o wotum nieufności wobec Grzegorza Pudy.
Krajewski podczas konferencji prasowej zaznaczył, że przez ostatnie 10 miesięcy Grzegorz Puda nie zrobił nic. – Minister rolnictwa nic nie robi dla polskiego rolnictwa, nic nie robi dla wsi. Nie rozmawia z rolnikami, Izbami Rolniczymi, rolniczą Solidarnością. Nie pojawia się na sejmowej Komisji Rolnictwa. Nie ma nawet szans na dialog z nim – dodał.
„NIE dla likwidacji polskiego rolnictwa”
Dlatego PSL w najbliższym czasie złoży wniosek o wotum nieufności wobec Pudy. Partia będzie dążyć do tego, by obecny minister rolnictwa został odwołany z funkcji, jak to określił Krajewski „w której się nie sprawdził, nie sprawdza i na pewno nie sprawdzi”.
- Minister rolnictwa DO DYMISJI! Za nieudolność w walce z ASF, za dramaty rolników, za upadające gospodarstwa, za zmniejszenie wydatków na rolnictwo, składamy wniosek o odwołanie Grzegorza Pudy. Mówimy NIE likwidacji polskiego rolnictwa – napisał na Twitterze Władysław Kosiniak-Kamysz.
Czysto techniczne zagranie
- To wotum, które i tak zapewne nie przejdzie i jest czysto techniczne. Dzisiaj dużo większym wotum nieufności byłoby, gdyby partie opozycyjne realnie wspierały działania rolników. Prawda jest taka, że w PiS nie ma nikogo, kto mógłby być dobrym ministrem rolnictwa, a ich polityka partyjna kłóci się z dobrem polskiego rolnika – powiedział dla portalu Agrolajt Michał Kołodziejczak.
Dodaj komentarz