The New York Times, Twitter
![agrolajt.pl - Mleko zmarnowane. Rolnicy wylewają je na pole.](/articles/1586287812.jpg)
Rolnicy wylewają z cystern mleko, którego nie sprzedali z powodu epidemii w USA- informuje The New York Times. Nadwyżka mleka powstała po zamknięciu restauracji i szkół. Czy Polskę czeka podobny scenariusz?
Rynek mleka ucierpiał bardziej i wcześniej
Amerykański rolnik, producent mleka opublikował w internecie przerażającą fotografię. „Wylewamy mleko w południowej Florydzie, ponieważ nie ma na nie zbytu. Wciąż jednak musimy karmić i dbać o nasze zwierzęta, a nasi rolnicy ciągle doją krowy, w nadziei, że będziemy mogli sprzedawać mleko w przyszłości” – napisał Ben Butler.
W Ameryce farmerzy, którzy do tej pory mieli podpisane kontrakty na dostarczanie mleka do hurtowni nagle muszą sprzedaż swoich produktów na rynku detalicznym. Według New The New York Times jest jednak wiele logistycznych zakłóceń. To między innymi zbyt mała liczba kierowców, którzy w obawie przed wirusem zostali w domach, brak wystarczającej liczby chłodni, czy przestój na głównych rynkach eksportowych. Według amerykańskich ekspertów rolnych „Gospodarka mleczarska ucierpiała bardziej i wcześniej niż inne sektory. Produkty te bardzo łatwo psują się - mleko nie może być zamrożone, jak mięso, ani włożone do silosa, jak ziarno.”
American dream
Amerykański rolnik mógłby sprzedać mleko do sklepów, bo jest na nie popyt, jednak zakłócenia w logistyce sprawiają, że w sklepach nie ma tych produktów. Powstała paradoksalna sytuacja. Ceny w skupie drastycznie spadają, a w sklepach wzrastają. I tak rolnik nie ma, jak sprzedać świeżego mleka, a w sklepie wprowadzone zostały ograniczenia – można kupić dwa kartony, by dla każdego starczyło.
36-letni hodowca bydła mlecznego z Chicago powiedział, że codziennie wylewa mleko od swoich 480 krów. To około 18 tysięcy litrów mleka każdego dnia.
Inna spółdzielnia wysłała do rolników komunikat, że należy rozważyć ubój bydła przeznaczonego do produkcji mleka.
Panika w sklepach w ostatnich tygodniach spowodowała prawie puste półki w sklepach spożywczych. Według danych Nielsena zakupy detaliczne mleka wzrosły o prawie 53%, podczas gdy sprzedaż masła wzrosła o ponad 127%, a sera o ponad 84%, w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Oprócz tego, średnia cena detaliczna mleka krowiego wzrosła o 11,2%.
A co w Polsce ?
Mleczarnia Turek ograniczyła odbiór mleka o 10 proc. do odwołania. Działanie to ma według dyrekcji na celu utrzymanie ciągłości skupu mleka. Poza tym zmalało krajowe spożycie mleka. Utrudniona jest dystrybucja przez zamknięcie granic.
Jak informuje Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich natychmiast trzeba podjąć działania na rzecz stabilizacji rynku mleka. Są sygnały, że podmioty niespółdzielcze wypowiadają rolnikom umowy na dostawę. Organizacja apeluje o podjęcie decyzji o zakupie na tzw. rezerwy państwowe 10 tys. ton odtłuszczonego mleka w proszku i 5 tys. ton masła do końca kwietnia.
„ Uważamy, że w okresie tak strasznej zarazy, jaką jest koronawirus, zwiększenie rezerw państwowych ma nie tylko uzasadnienie społeczne, ale również i ekonomiczne, bo przecież zgromadzoną w ten sposób żywność można będzie sprzedać na rynku krajowym, zagranicznym czy skierować na odpłatną pomoc humanitarną.”
Także o pilne uruchomienie interwencyjnego skupu mleka w proszku oraz masła apelują rolnicy za pośrednictwem Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego.
K.M.
Dodaj komentarz
Komentarze
Ile teraz płacą za negatywne komentarze? Bo jasno widać, że 90% komentarzy napisała jedna osoba. Ciekawe czy "pracodawca" będzie zadowolony, że jego "pracownik" zamiast "pracować" i myśleć to wykorzystuje te same szablony
Ludzie macie tak zryte łby że aż szkoda oczu na czytanie tych głupot żeby nie rolnicy i ich codzienna praca przez 365 dni w roku to jeden z drugim nie miał byś co żreć. Żeby ktoś dostarczył produkt do sklepu to ktoś musi zrobić półprodukt. Miejskie zjeby...
„Mleko zawiera kazeinę, rodzaj proteiny, która produkuje w organizmie niesłychanie szkodliwą molekułę zapychającą naczynia krwionośne – homocysteinę. Blokuje ona żyły i tętnicę, a także osłabia tkankę łączną. Spożywanie mleka pod jakąkolwiek postacią przyspiesza zatem wszelkie choroby krążenia i zawały serca” Prof. Pierre – Henri Rolland. „Mleko - cichy morderca” Dr Nand Kishare Sharma N. D. Tłumaczenie: Ewa K. Suskiewicz Wydawnictwo: Oficyna wydawnicza SPAR
rolnicy to skurwysyny, niech wreszcie zaczną płacic ZUS 1500 co miesiac a nie KRUS 400zl raz na 3 miesiace!!! Mam nadzieje ze w tym roku będzie zajebista słusza, niech chuje padną!
To może czas się przestawić na produkcję sojowego? Taka soja może leżeć latami, zanim się ją przerobi na mleko.
pij mleko a będziesz kaleką..mleko krowie jest dla krowich dzieci barbarzyńskie prymitywne ludzkie gnidy...
Po co w takim razie wprowadzać ograniczenia 2 kartonów na osobę, skoro jak widać nadmiar surowca. Ni cholery nie będę już wspierać żadnych akcji przeciwko głodowi, wstyd i porażka
Biedni mlekopijcy. Dorosłe osobniki ssące cyca krowy. Mleko jest dla cieląt zachłanne homo sapiensy!
tak uboj krow a pozniej zarob na to bo nikt nie da i jeszce wez takie krowy znajdz by dobre były
I niech mi ktoś zaproponuje abym dał datek na głodujących gdzieś na świecie. ... hańba tej cywilizacji.