Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Razem z nim 13 innych posłów. To konsekwencje głosowania wbrew dyscyplinie partyjnej w związku z ustawą o ochronie zwierząt. Zakłada ona między innymi zakaz chowu zwierząt na futra oraz likwidacje uboju rytualnego na eksport w Polsce.
Kilka dni temu do mediów wyciekł list Ardanowskiego do posłów PIS, w którym jawnie krytykował zapisy ustawy autorstwa PIS.
Minister rolnictwa napisał w oświdczeniu:
"Zakres spraw, które projekt ustawy zawiera, powinien być znacznie szerszy. Sugestie, że jestem w jakikolwiek sposób uzależniony od branży futerkowej są kłamstwem i nadużyciem. W tej jednak sprawie, nie wchodząc w debatę aksjologiczną, co jest dobre a co złe, jestem przekonany, że ewentualna likwidacja, z mocy prawa, działalności gospodarczej rolników, zajmujących się tą hodowlą, musi być związana
z odpowiednim okresem przejściowym i odszkodowaniami adekwatnymi do poniesionych strat."
Wczoraj Ardanowski zagłosował przeciwko tzw. 5 dla zwierząt.
Dodaj komentarz