Żywność drożeje najszybciej od 8 lat.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2019 r. wzrosły o 2,8 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmieniły się – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny. Mimo nieznacznego spadku inflacji w sierpniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych rosły w jeszcze szybszym tempie – w najwyższym od 8 lat. Roczne tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych wzrosło do 7,2 proc. z 6,8 proc. w lipcu.
Rekordowe są wzrosty cen ziemników i kapusty, która może niebawem stać sie towarem luksusowym. W ujęciu procentowym są to wartości 300-500% wzrostu cen rok do roku. Dla wielu konsumentów, może to być szokiem.
"Szoki żywnościowe". Co na to Polacy?
Nawiązując do podwyżki cen, Krystian Jaworski z Credit Agricole stwierdził, że "dane o inflacji były zgodne z oczekiwaniami". Zwrócił również uwagę na to, że "dynamika żywności rdr o 7,2 proc. okazała się najwyższa od 2011 roku", a "szoki żywnościowe, jakie obserwowaliśmy były głównym czynnikiem podbijającym wzrost cen ogółem".
Nic więc dziwnego, że zaczynają one negatywnie wpływać na stan portfeli Polaków. Z badania SW Research wynika, że wzrost cen żywności w ostatnich miesiącach odczuło aż 82,1 proc. z nas.
Złota rada minister.
Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz twierdzi, że choć ceny na sklepowych półkach rosną, to rekompensują je „rosnące wynagrodzenia i dochody dyspozycyjne gospodarstw domowych”.
Zarabiamy zatem więcej i nic nam do tego, że żywność drożeje. Szef rządu Mateusz Morawiecki nie odniósł się dotychczas do galopujcych cen na półkach. Niestety w trakcie swojej kadencji, nie zrobił też nic, aby nasz kraj mógł minimalizować negatywne skutki suszy, która pojawiła się także w tym roku i jest jednym z głównych czynników wzrostu cen.
Dodaj komentarz
Komentarze
Komu dał te dopłaty? Jak narazie pochwalił się ,ze jeżeli u rolnika susza zniszczy powyzej 70 % uprawy to dostaną te 1000 zł. A co mają zrobić ci rolnicy, którzy będą mieć do 70 % zniszczeń - do ciebie się udać po pomoc ?
Morawiecki dał wam dopłaty rolnicy, 1 tys zł. dalej narzekacie?