Kołodziejczak oburzony usunięciem Konfederacji z Facebooka 

Dziś z Facebooka bezpowrotnie został usunięty profil Konfederacji. Stronę śledziło ponad 600 tysięcy obserwujących. “W ten sposób korporacje pokazują, że mają kontrole nad wszystkim”- komentował sytuację lider AGROunii i właściciel najlepiej rozwijającego się profilu na Facebooku, Michał Kołodziejczak. 

Jak wynika z oświadczenia firmy, strona Konfederacji została usunięta z powodu powtarzających się naruszeń zasad- dezinformacji na temat COVID-19. W sprawie zwołana została dziś konferencja prasowa polityków Konfederacji. 

Pod względem obserwujących obok Konfederacji już od dłuższego czasu najlepiej rozwijającą się stroną na Facebooku jest profil AGROunii, którą tylko w okresie świątecznym zaczęło śledzić 796 nowych osób. Sprawę usunięcia profilu Konfederacji skomentował w mediach społecznościowych lider AGROunii. 

"Kolejny profil polityczny, społeczny z podobnymi treściami, ale odmiennymi twierdzeniami, to jest profil AGROunii. Czyli my jesteśmy następni? Nas następnych usuną? Co zrobią? W ten sposób korporacje pokazują, że mają kontrole nad wszystkim. Mają kontrolę nad informacją, nad tym, co ktoś mówi, świadomie profilują ludzi, co ma myśleć, co ma widzieć, a tych, którzy uważają inaczej, nie będą wpuszczać" - komentował Michał Kołodziejczak, lider AGROunii i właściciel najlepiej rozwijającego się profilu na Facebooku.

Rządzą nami korporacje 

Michał Kołodziejczak, lider AGROunii, mówiąc o usunięciu strony Konfederacji z Facebooka, wskazywał na to, jak wielkie korporacje “wchodzą nam na głowę”. 

"Kiedy mówiliśmy, że korporacje nami rządzą, rządzą tym, co ma być w sklepach, wiele osób w tym z Konfederacji mówiło, jest wolny rynek, otwórzcie własne sklepy, można w nich robić, co kto chce. I widać, co robią korporacje. Jeżeli trzy sieci handlowe umówią się między sobą i powiedzą- u nas nie będzie ziemniaków, będzie ryż- to będzie to wolny rynek? Czy będzie to samo, co napastliwe rządzenie innymi, jak usuwanie profili na Facebooku. Oni mogą nam wskazywać, co ma być w sklepach, co mamy jeść. Tutaj kończy się słodkie mówienie o tym, że wolny rynek może wszystko i niech on reguluje, co ma być, a czego nie być" - dodał Kołodziejczak. 

Poniżej całe nagranie:
 

Źródła: Twitter, Gazeta Wyborcza, Facebook

Dodaj komentarz

Komentarze