Przed Sejmem Michał Kołodziejczak i ekipa z AGROunii rozłożyła główki kapusty, w każdą z nich wbiła tabliczkę z imieniem i nazwiskiem posła, który zagłosował za tzw. 5 dla zwierząt. Ustawa likwiduje branże futerkową, a także eksport religijnie ubitego bydła i drobiu na eksport. Dodatkowo daje ogromne możliwości organizacją obrońców zwierząt do wejścia z policją na teren gospodarstwa rolnego. „To puste łby posłów, którzy nie pomyśleli, jakie konsekwencje wywola ta ustawa”- grzmiał przed Sejmem Kołodziejczak.
Polityczna gra
Michał Kołodziejczak powiedział, że prezes PIS wykorzystał zwierzęta do swoich celów politycznych. „Jarosław Kaczyński prowadzi grę polityczną, która prowadzi do upadku polskiego rolnictwa. Wyprowadził tym w pole i swoich partyjnych kolegów i całą opozycję” i dodał, że jak nigdy uprzedmiotowił on zwierzęta, bo walka o dobra zwierząt jest tylko pretekstem do walki z koalicjantami Zjednoczonej Prawicy.
Jarosław Kaczyński wcześniej powiedział, że każdy dobry człowiek zagłosuje za ustawą. To jawne dziele obywateli na lepszych i gorszych. Dzielenie ludzi. Stawianie rolników w roli oprawców- tłumaczył Kołodziejczak.
356 pustych łbów
„Te główki kapusty symbolizują puste łby posłów, którzy nie pomyśleli jakie konsekwencje będzie miała ta ustawa. To są puste łby posłów, którzy nie skonsultowali swojej decyzji ze społeczeństwem, z rolnikami. To są puste łby posłów, którzy widzą tylko swoją krótką karierę polityczną na smyczy Jarosława Kaczyńskiego.”- powiedział Kołodziejczak.
Prace od nowa
Michał Kołodziejczak zapowiedział manifestację w Warszawie 30 września o g. 10 na Placu Trzech Krzyży. Zaapelował, by ustawa została odrzucona w całości, a prace rozpoczęły się na spokojnie od nowa. Zaproponował, by ustawa została podzielona na bloki- oddzielnie branża futer, oddzielnie ubój rytualny i oddzielnie zwierzęta domowe- koty, psy, schroniska, bezdomność.
Słonie zadowolone
Ponad 350 kapust się nie zmarnowało.
Trafiły do warszawskiego zoo, gdzie ucieszyły się z nich słonie, które uwielbiają takie przysmaki. Rolnicy karmą nie tylko ludzi, ale także zwierzęta "bo rolnicy kochają zwierząta".
Dodaj komentarz