Rolnicy z AGROunii zablokowali dziś w południe Warszawę. To protest przeciwko tzw. 5 dla zwierząt. Ustawa nieoficjalnie wpadła do zamrażarki sejmowej, co oznacza, że na razie posłowie nie będą się zajmować kontrowersyjnymi przepisami. Jednak rolnicy są przezorni. Kolejny raz pokazali swoją siłę i powiedzieli rządzącym: chcemy by ustawa wylądowała w śmietniku.
Wsparcie innych branż
W południe na Placu Zawiszy rolnicy z AGROunii swoimi samochodami zablokowali Rondo Zawiszy w Warszawie. Odpalili race oraz petardy. Mieli ze sobą transparenty i biało-czerwone flagi. Protest wspierali taksówkarze oraz przedsiębiorcy.
To tam odbyła się konferencja prasowa Michała Kołodziejczaka z AGROunii, którą relacjonowały największe polskie media m. in. TVN, Polsat, Onet, WP, Radio ZET, Eska, TOK FM. Protest rolników relacjonował także reporter z helikoptera Polsat NEWS.
„Nie zgadzamy się na politykę rządu, która jest prowadzona przez jednego człowieka. To są karygodne decyzje, które zniszczą polską żywność”- mówił Michał Kołodziejczak lider AGROunii.
„Ten rząd nie chce z nami rozmawiać. Mija 10 dzień, kiedy zaapelowaliśmy o spotkanie z premierem. Jest cisza.” - dodawał.
Nieoczekiwany zwrot akcji
Rolnicy z kilku miejsc w Warszawie zjednoczyli się na Placu Trzech Krzyży. Tam na strajk rolników natknął się strajk kobiet.Rolnicy przywitali protestujących ludzi kolorowymi racami.
„Mamy swoje sprawy do załatwienia. My rolnicy. Wy ludzie w mieście. Ci ludzie, którzy są na Wiejskiej załatwiać nie chcą. Nie chcą widzieć, dostrzegać, rozmawiać. Ja mam poglądy konserwatywne i chciałbym, aby to było uszanowane, ale wiem, że są ludzie którzy mają inne spojrzenie na wiele spraw. Nie ja będę osądzał. Nie wiem czy tak będzie, ale może tak będzie, że rolnicy z kobietami puszczą PIS z torbami” - mówił Kołodziejczak, kiedy obok przechodzili protestujący ze strajku kobiet.
„Chcielibyście znowu nas podzielić co nie? My nie będziemy się kłócić (…) Na ulicy spotkali się ludzie o różnych poglądach. My rolnicy- tradycjonaliści, katolicy, przywiązani do wartości narodowych. ALE pamiętaj! wśród nas rolników są tacy, którzy pójdą bronić kościołów przed atakami protestujących, a są tacy, którzy pójdą z kobietami ramię w ramię. (…) Jesteśmy różni, ale nie udawaj, że człowieka innego od siebie nie widzisz.” - napisał później Kołodziejczak na stronie AGROunii.
A.S.
Dodaj komentarz