fot. nadinheli22/Pixabay
W lipcu 2019 roku wprowadzona została ustawa, która miała przeciwdziałać marnowaniu żywności przez sklepy i restauracje. Zgodnie z ustawą, sklepy i restauracje muszą zawierać umowy z organizacjami pozarządowymi oraz bankami żywności i przekazywać produkty, które zostały wycofane ze sprzedaży, ale nadal są zdatne do spożycia. Niestety, mimo ustawy, wciąż dużo więcej żywności marnuje się, niż trafia do potrzebujących.
Problematyczna realizacja przepisów
Portal prawo.pl wskazuje, że realizacja przepisów w praktyce jest trudna, a odpowiadać mają za to między innymi zawarte w ustawie nieprecyzyjne sformułowania. Dla przykładu nie istnieje definicja terminu “marnowanie żywności” więc przedsiębiorcy uznają produkty po danie ważności za nienadające się do spożycia.
- Przekazywanie żywności organizacji w dniu, kiedy kończy się termin żywności, jest niepoważne. Z drugiej strony widzimy, że sieci pracują z tym tematem dość szeroko. Już nawet w małych sklepach artykuły, których termin przydatności do spożycia kończy się - są przeceniane. Pytaniem otwartym jest, na ile realna jest ta przecena - powiedziała w rozmowie z portalem prawo.pl Magdalena Krajewska, prezes Banku Żywności SOS w Warszawie.
Więcej trafiło do kosza, niż do potrzebujących
Jak wskazują przedstawiciele organizacji pozarządowych, sprzedawcom bardziej opłaca się wyrzucić niesprzedane jedzenie, niż je przekazać. Zgodnie z danymi Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, w 2020 roku organizacje pozarządowe otrzymały 18,5 tys. ton żywności. Natomiast ze sprawozdań sprzedawców wynika, że zmarnowano 49,7 tys. ton żywności.
- Przekazywanie żywności też kosztuje. Sprzedawca musi oddelegować pracownika, który przygotowuje dokumenty, komunikuje się z organizacją charytatywną, organizuje transport, zajmie się składaniem sprawozdań. Te obowiązki i koszty, szczególnie dla mniejszych sprzedawców. Dlatego, jako organizacje pozarządowe apelujemy, aby stworzyć jak najwięcej mechanizmów i ułatwień zachęcających sprzedawców do realizacji tego obowiązku. Jeśli będzie im łatwo przekazywać żywność, to chętniej będą chciały to robić - zaznacza Magdalena Krajewska w rozmowie z portalem prawo.pl.
Marnowanie żywności w Polsce
Każdego roku w Polsce marnuje się prawie 5 mln ton żywności. Najwięcej, bo 60% marnują konsumenci. Za 15% strat odpowiada produkcja rolnicza. Kolejne 15% strat generuje przetwórstwo. Handel odpowiada za straty na poziomie 7%. Natomiast gastronomia, transport oraz magazynowanie przynoszą po 1% strat całej wyrzucanej żywności.
Źródło: prawo.pl, money.pl
Dodaj komentarz