IMGW, PSP
Środa 26 sierpnia w pamięci wielu osób pozostanie jako jeden z najtragiczniejszych dni w życiu. Przez dużą część kraju przeszedł front atmosferyczny wypełniony burzami i silnym wiatrem. Pojawił się grad, a nawet tornada.
Burze, tornada
Straż pożarna wyjeżdżała tej nocy wyjątkowo często. Do 6 rano było prawie 3 tysiące interwencji w związku z pogodą. Bez prądu nadal jest 25 tysięcy mieszkań. 2 osoby zostały ranne, jedna osoba nie żyje.
Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Pilica, w pow. grójeckim, w woj. mazowieckim, gdzie młody, około 40-letni mężczyzna został zabity przez powalone przez wiatr drzewo. Mężczyzna wracał do domu, jechał prawidło na skuterze, był trzeźwy.
Wręcz niewyobrażalne zdarzenie miało miejsce w Ociążu niedaleko Kalisza. Silny wiatr prawie przewrócił przyczepę zapiętą do samochodu ciężarowego, co widać na załączonym zdjęciu.
To już koniec gorących dni, ale nie koniec burz
Przejście frontu oficjalnie żegna upalne dni, musimy pogodzić się, że teraz będzie chłodniej i niestety mokro. IMGW wydał kolejne ostrzeżenia przed silnym wiatrem dla województw: łódzkiego i południowej części Wielkopolski. W porywał będzie wiało do 80 km/h. Alert przed burzami z gradem wydano dla województw: pomorskiego, mazowieckiego i lubelskiego. Zagrożone są też Warmia i Mazury, Podlasie, Opady deszczu nawet do 30 mm.
Rolnicy nie pozostają bez strat. Kolejne niezależne od nich warunki niszczą ich plony. W Wielkopolsce skarżą się, że grad, wiatr i nawalny deszcz zniszczył nawet kukurydzę! - tego dowiadujemy się tego z relacji na Mateusza Kacperkiewicza na Twitterze.
Dodaj komentarz