Wtorek, 10-12-2024
agrolajt.pl - logo menu

Kolejny powiat w żółtej strefie ochronnej ASF !!

Edytowano: 06-09-2019 15:10:45
agrolajt.pl - Kolejny powiat w żółtej strefie ochronnej ASF !!

Stało się. Cały powiat gostyniński trafił do żółtej strefy ochronnej - przekazuje dziś portal Gostynin.info. Czy podobne artykuły będą się nadal pojawiać w kolejnych lokalnych portalach i gazetach? 

Mieszkańcy a zwłaszcza hodowcy trzody chlewnej z powiatu gostynińskiego są adresatami komunikatu Powiatowego Lekarza Weterynarii w Płocku Marka Sankiewicza:

"W następstwie opublikowania w dniu 03 września 2019r. decyzji wykonawczej Komisji (UE) 2019/1385 z dnia 3 września 2019r. zmieniającej załącznik do decyzji wykonawczej 2014/709/UE w sprawie środków kontroli w zakresie zdrowia zwierząt w odniesieniu do afrykańskiego pomoru świń w niektórych państwach członkowskich Powiatowy Lekarz Weterynarii w Płocku informuje, iż do obszaru ochronnego włączone zostały w całości gminy: Gostynin i Szczawin Kościelny.

Na obszarze ochronnym wprowadza się następujące środki w zakresie zwalczania ASF zgodnie z przepisami, a także monitorowania zdrowia świń i dzików:
- posiadacze świń są zobowiązani do codziennego kontrolowania stanu zdrowia świń;
- posiadacze świń są zobowiązani do powiadomienia urzędowego lekarza weterynarii o każdym przypadku padnięcia świni w gospodarstwie;
- posiadacze świń są zobowiązani do powiadomienia urzędowego lekarza weterynarii/lekarza weterynarii/organu Inspekcji Weterynaryjnej/wójta o każdym przypadku podejrzenia wystąpienia ASF, w tym podwyższenia wewnętrznej ciepłoty ciała;- posiadacze świń są zobowiązani do przestrzegania zasad bioasekuracji, o których mowa w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa o Rozwoju Wsi z dnia 6 maja 2015r. w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń;
- powiatowy lekarz weterynarii przeprowadza w gospodarstwach utrzymujących świnie, dwa razy w roku, kontrolę przestrzegania zasad bioasekuracji opisanych w przywoływanych powyżej przepisach;
- w przypadku przemieszczenia świń zaopatruje się je w świadectwo zdrowia poprzedzone badaniem klinicznym nie wcześniej niż 24 godziny przed planowanym przemieszczeniem; - zakazane jest karmienie dzików;
- o każdym znalezieniu zwłok dzika lub ich części należy powiadomić wójta/lekarza weterynarii/organ Inspekcji Weterynaryjnej/straż leśną/leśnictwo lub nadleśnictwo/Policję lub Straż Gminną."

 

Czy jest to oznaka, że wirus ASF pełza dalej przez Polskę? Niewątpliwie jest on ogromnym zagrożeniem dla rodzimych hodowców trzody chlewnej. Służby weterynaryjne nie wykazują się oczekiwaną przez rolników skutecznością. 

W mediach nieustannie pojawiają się informacje o padłych dzikach. O jednym z dziwnych zdarzeń pisaliśmy zresztą niedawno na łamach naszego portalu (Cztery padłe dziki na środku drogi!

Co prawda, lato powoli mija i jest pewna szansa, że aktywność wirusa zmniejszy się zimą. Istnieje jednocześnie obawa, czy na wiosnę wirus nie uderzy ze zdwojoną siłą? Na problem ten zwraca uwagę branżowy "Świński Interes" na swoim koncie Twitter:

O wypowiedź na ten temat poprosiliśmy Michała Kołodziejczaka z AGROunii. Lider rolników wskazał, że jest zaniepokojony tym, że wiele osób już przywykło do myśli, że ASF przejdzie przez cały kraj.

"Hodowcy z rejonów względnie oddalonych od obecnego epicentrum wirusa, żyją nadzieją, że wirus ominie ich gospodarstwa. Lokalni urzędnicy weterynarii kurczowo trzymają kciuki aby wirus nie uderzył w ich rejon. Wiedzą, że pojawienie się wirusa np w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego (duże hodowlane zagłębie - przypis redakcji) skutkować może zamieszkami wśród rolników. " Michał Kołodziejczak dodaje, że "skalę problemu znają moi koledzy ze wschodu kraju, gdzie ASF już przeszedł - dochodziło tam do wielu ludzkich nieszczęść. Dla wielu rodzin świnie były podstawowym źródłem utrzymania." 

Co zatem zrobić dopytujemy? "Będziemy chcieli istotnie włączyć się w walkę z ASF i pomóc urzędnikom. Konieczne będzie spotkanie z ministrem rolnictwa. Widzimy, że jest wiele obszarów, gdzie nie radzi on sobie na tyle skutecznie, jak oczekiwaliby tego rolnicy. Problem ASF jest tutaj jednym z przykładów. Planujemy też powołać w ramach naszej organizacji grupę do spraw trzody chlewnej, w prace której zaangażowaliby się zarówno hodowcy, jak i naukowcy z uczelni. Uważamy, że należy podjąć zwiększoną aktywność na tym polu. Nadchodząca jesień i zima to jest dobry czas dla pracy organicznej wśród rolników" - kończy wypowiedź Michał Kołodziejczak i dodaje, że najbardziej prawdopodobnym przewodniczącym tego zespołu będzie jeden z koordynatorów AGROunii, Mateusz Kacperkiewicz. 

 

Dodaj komentarz

Komentarze

darek 06-09-2019 18:02:34

proszę mi wytłumaczyć jak to jest z tym asf jest to wirus bardzo łatwo przedostający się z gosp .do gosp .Moich dwóch znajomych rolników miało takie przypadki jeden miał 9 szt świni w jednym kojcu ,drugi 14 też w jednym kojcu ,jednemu i drugiemu zachorowało po jednej świni po paru dniach padła , pobrano próbki do wet w Puławach od wszystkich świń , w jednym i drugim przypadku okazało się że tylko padłe świnie były chore na asf pozostałe które były razem nie zachorowały , Jak wiemy choroba rozwija się dwa tygodnie więc dziwne że przez dwa tygodnie żadna więcej się nie zaraziła ???

huntly.pl

Nasza strona korzysta z plików cookies, aby dowiedzieć się więcej przejdź do strony Regulamin i polityka prywatności

Akceptuję