Minister rolnictwa kolejny raz litościwie daje rolnikom pieniądze za susze. Za każdym razem mały procent sumy, za każdym razem ogłaszając wielki sukces. Ludzie czy wy się wreszcie obudzicie? Ile można rozdawać te same pieniądze? Ile razy swoją porażkę można przekuwać w triumf? Fakt jest taki, że suszowe nie jest wypłacone od 7 miesięcy. I połowa środków finansowych nie trafiła na konta rolników.
Susza, jaka jest, każdy rolnik widzi. Dla każdego rolnika susza jest jak choroba w rodzinie. Coś, co przychodzi, coś czego nie można przewidzieć, coś co przynosi smutek i przygnębienie. W takich sytuacjach potrzebne jest wsparcie. Jednak modlitwa i dobre słowo nie wystarczą. Potrzebne jest wsparcie finansowe.
I takie obiecuje Prezydent, Premier, Minister. Celowo używam słowa "obiecuje". Znamy przecież hasło z każdej kampanii i to każdego polityka : "nikt ci tyle nie da, co ja ci obiecam". Jednak to, co robi urzędujący Prezydent Andrzej Duda jako kandydat na kolejną kadencję, przekracza wszelkie granice przyzwoitości. I robi to przy wsparciu Premiera, Rządu i wszystkich publicznych mediów.
A oto fakty:
1. Wnioski o pieniądze za stracone uprawy spowodowane klęską żywiołową można było składać od połowy września zeszłego roku
2. Wypłaty ruszyły przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi
3. Kolejna pula marcu. Niecały miliard, a straty przez suszę wyniosły 2 miliardy 300 milionów złotych.
A wszystko wskazuje na to, że w tym roku rolników czeka kolejna rekordowa susza. Minister obiecuje (i robi to zawsze na apel Prezydenta), że pieniądze nie przepadną.Tylko, że wybory za miesiąc, a zbiory za kilka. W ten sposób ogłupia się rolników. Transze rzucane , jak ochłapy bo zaraz wybory. Kiedy zmądrzejemy, żeby nie łapać się na takie zagrywki? A może mu rolnicy lubimy, jak boli od bata nad nami i od smyczy, która nas krępuje? Dla mnie to manipulacje na poziomie przedszkolaka. Pokazanie "miastowym" że rolnik dostaje miliardy. Minister powinien wstydzić się, że obiecuje już kolejny raz mówiąc "nikt nie zostanie bez pomocy". Ale NIE! On się tym chwali. A jaka to pomoc? To rekompensata za poniesione straty.
A tak a propos: czy macie już państwo eleganckie skrzynki pocztowe, do których władza wrzuci nam już niebawem karty do głosowania?
Ardan+
Dodaj komentarz