* na zdjęciu widzimy ministra rolnictwa Grzegorza Pudę, który cieszy się, że antyrolnicza ustawa tzw. 5 dla zwierząt przeszła przez Sejm. Obok niego obrońcy zwierząt, m.in. z Fundacji VIVA.
Wszystko wskazuje na to, że niedofinansowana Inspekcja Weterynaryjna będzie musiała ciąć pensje swoim pracownikom albo nawet ich zwalniać. Związki zawodowe alarmują, że w projektach budżetu wojewodów na 2021 rok zaplanowano dla weterynarzy mniej pieniędzy.
Jest sprzeciw
„Obecnie sytuacja kadrowa w Inspekcji Weterynaryjnej pogarsza się. Stwierdzamy brak konkurencyjności na rynku pracy, a także brak zainteresowania pracą z przyczyn finansowych młodych lekarzy weterynarii” - czytamy w stanowisku Sekcji Krajowej Pracowników Weterynarii NSZZ „Solidarność”.
Związkowcy wskazują, że instytucja pełni ważną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowotnego polskiej żywności oraz weterynaryjnej ochrony zdrowia publicznego.
Stanowczy sprzeciw wyraziło także Prezydium Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjneji apeluje o uznanie Inspekcji Weterynaryjnej jako instytucji o szczególnym i kluczowym znaczeniu dla zapewnienia prawidłowego realizowania zadań państwa.
Nie ma pieniędzy na jedno, to zbudujemy drugie
Oburzony jest także Michał Kołodziejczak, lider AGROunii. Przypomina, że rząd zaproponował kilka tygodni temu powstanie nowej instytucji, która miałaby badać zwierzęta. „Obcina się pieniądze weterynarzom, żeby zbudować nową instytucje TO ABSURD!” - mówi Kołodziejczak.
„To oczywiste, że są to decyzje polityczne, a nie gospodarcze. Mają jeden cel: uspokoić lewicowych oprawców zwierząt. My już dziś widzimy, że Puda wydaje pieniądze, których nie ma. W imię politycznej kalkulacji wyrzekł się rolnictwa. Te decyzje są nie do przyjęcia i pokazują, że minister kompletnie odleciał.” - dodaje Kołodziejczak.
„On już dzisiaj powinien stanąć i powiedzieć, że nie zgadza się na takie rozwiązania, ale nie ma co na niego liczyć. Więc jeśli trzeba będzie to my rolnicy z AGROunii staniemy ramię w ramię z weterynarzami na ulicy.” - deklaruje Michał Kołodziejczak.
Dodaj komentarz
Komentarze
*lekarze weterynarii, a nie weterynarze.