Rzeczpospolita
Praca na polu nie może być uznana za zatrudnienie w szczególnych warunkach i dlatego rolnikom nie przysługuje wcześniejsze świadczenie, tak zdecydował Sąd Najwyższy- pisze Rzeczpospolita. Chodzi w szczególności o kierowców traktora.
Wcześniej sądy powszechne przyznawały ciężko pracującym rolnikom wcześniejsze świadczenie, teraz może się to skończyć. Według prawa o wcześniejszą emeryturę mogą starać się osoby urodzone po 1948 roku, które przed 1999 rokiem wypracowały sobie taką możliwość, czyli 20 lat stażu dla kobiet i 25 dla mężczyzn. Z tymże jeśli ktoś pracował w szczególnych warunkach czy o szczególnym charakterze wystarczy 15 lat. Z tego przepisów korzystają tysiące osób, głównie to hutnicy czy kierowcy ciężarówek. Podobnie traktorzyści, ale sądy tych ostatnich traktowały różnie.
W trzech wyrokach Sąd Najwyższy uznał, że praca na ciągniku jest podstawą do wcześniejszej emerytury, bo rozporządzenie Rady Ministrów z 1956 roku wymieniało pracę kierowcy ciągnika, traktorzysty jako pracę wykonywaną w warunkach szkodliwych dla zdrowia. Teraz jednak Sąd Najwyższy orzekł, że praca traktorzysty w rolnictwie nie jest zatrudnieniem w szczególnych warunkach.
K.K.
Dodaj komentarz