Świąteczny happening Ryszarda Petru wzbudził niemałe poruszenie wśród Polaków. Co ciekawe, temat wciąż budzi kontrowersje, a do dyskusji włączyli się inni politycy.
Przypominając, poseł Polski 2050 postanowił w tym roku spędzić Wigilię za kasą w jednym z warszawskich sklepów sieci Biedronka. Petru chciał w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec ustanowienia 24 grudnia dniem wolnym od pracy.
Najnowsze opinie Polaków nie są zadawalające… dla Ryszarda Petru
Polacy surowo ocenili eksperyment polityka. PR-owa akcja, bo tak można ją nazwać, okazała się jedną wielką klapą. Nasuwa się pytanie: czy symulacja życia zwykłych obywateli mogła zakończyć się sukcesem? Odpowiedź wydaje się być oczywista.
“Gotówką, żeby było trudniej”
Klienci sklepu również nie okazali szczególnej sympatii na widok Petru za kasą. W internecie pojawił się filmik, na którym jeden z klientów celowo zadecydował się zapłacić gotówką, żeby utrudnić politykowi pracę. Petru ironicznie podziękował za pomoc. Nagranie bardzo szybko zyskało dużą liczbę wyświetleń.
Miażdżące wyniki badań
Kolektyw Analityczny Res Futura poddał analizie ok. 15 tys. interakcji w mediach społecznościowych dotyczących akcji Petru.
Wyniki badania wykazały, że aż 90% opinii było negatywnych. Trudno o bardziej wymowny komentarz.
„To zasuwaj dalej w Biedronce na swój dobrobyt”
Politycy słuchają i oceniają. Tak akcję Petru skomentowała Anna Żukowska, parlamentarzystka Lewicy. Przesadziła? Internauci zwrócili uwagę, że wypowiedź Żukowskiej była nieco nie na miejscu. Ich zdaniem wypowiedź posłanki to przede wszystkim braku szacunku dla codziennego wysiłku pracowników Biedronki czy innych sklepów.
Wolna wigilia od 2025 roku
Opinie na temat wolnej Wigilii są różne, ale jedno jest pewne – akcja Petru nie przyniosła żadnych realnych rezultatów. Ostatecznie Petru nie przekonał do siebie internautów, a prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o wolnej Wigilii.
Dodaj komentarz