
Rząd przyjął właśnie projekt ustawy, który daje więcej kompetencji organizacjom ekologicznym przy wydawaniu pozwoleń środowiskowych. Takie zgody są potrzebne w przypadku rozbudowy kurnika, obory czy chlewni. Rolnicy nie mają wątpliwości- blokowane będą inwestycje na wsi, a nowe prawo będzie miało opłakane skutki dla gospodarstw rolnych .
Projekt ministerstwa klimatu
Rada Ministrów w ekspresowym tempie przyjęła projekt nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku. Przepisy przygotowało ministerstwo klimatu. Według urzędników- projekt dostosowuje polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej.
Co oznacza w praktyce?
Ekolodzy będą mogli brać udział w wydawaniu decyzji inwestycyjnych. Łatwiej będzie im zablokować rozbudowę kurnika, obory czy chlewni. Organizacje, które jak wiemy nie sympatyzują z rolnikami będą mogły wystąpić do sądu o wstrzymanie inwestycji. Strony postępowania będą mogły także odwołać od decyzji środowiskowych a także składać skargi na te decyzje.
Koniec inwestycji na wsi
Rolnicy ostrzegają, że nowe przepisy zablokują inwestycje na wsi, a w konsekwencji ludzie zaczną znowu z niej uciekać. Rząd, jak zwykle zajmuje się takim kontrowersyjnym projektem w czasie pandemii- oceniają rolnicy.
„To kpina, to blokowanie rozwoju wsi. Ten projekt to katastrofa dla hodowców zwierząt.”- mówi Mateusz Kacperkiewicz, działacz AGROunii z Wielkopolski.
„Wieś to przede wszystkim miejsce produkcji żywności. Życie na wsi z roku na rok diametralnie się zmienia. Rolnicy na swoim gospodarstwie stają się coraz mniej pożądani. Wiedza o produkcji rolniczej, szczególnie jeśli chodzi o ludzi, którzy niedawno przeprowadzili się z miasta - pozostawia wiele do życzenia”- dodaje Kacperkiewicz.
Pozwolenie? Za kilka lat
Rolnik obawia się, że teraz by postawić budynek inwentarski na pozwolenie będzie trzeba czekać latami. „Obawiam się, że w tym momencie organizacje ekologiczne będą zaskarżać i blokować większość nowo powstających budynków inwentarskich na wsi. Termin rozpatrzenia skarg jest niebotycznie odległy.”- mówi Kacperkiewicz.
Dodaj komentarz
Komentarze
Stanowczo się sprzeciwiamy takiej polityce rządu. OGÓLNOPOLSKIE Stowarzyszenie Obrony Praw Rolników Producentów i Przetwórców Rolnych
Ustawa do kosza. Niszczący pomysl obcego kapitału. Lobbing obcego interesuje.
Tak dla dużych i małych producentów w Polsce. Będziemy jedli Polskie mieso. A nie to, które przyjedzie z Danii i krajów ościennych. Drodzy Panstwo tego rodzaju pomysły sa szkodliwe dla Polskiego Rolnictwa, dla Polskiej Gospodarki. Wstyd dla rządu.
To zły pomysł. Silne lobby działa by zniszczyć produkcje w Polsce. Kuriozalne argumenty, podnoszone przez zmanipulowanych małolatów. Tak, produkcja w Polsce jest konieczna. Im większa Tym korzystniej. Chce sprzedać zboże Polakom do skarmienia dla zwierząt w Polsce, tak by kasa została w kraju.
Jestem hodowcą drobiu (40000 brojlerów) + kilkanaście ha ziemi, gospodarstwo odziedziczyłem po rodzicach i rozbudowałem, mam wykształcenie rolnicze. Dlaczego uważasz, że nie jestem rolnikiem? Jak wywalam obornik to robię to jakoś inaczej/gorzej niż "prawdziwy rolnik"? Czy wiesz, że chów drobiu to dział specjalny rolnictwa i płacę dodatkowy KRUS co miesiąc? Kto w takim razie jest prawdziwym rolnikiem? Chłop z 4 krowami, którego gospodarstwo nie ma szans na utrzymanie w dzisiejszych realiach?
Nie wmawiajcie ludziom ze biznesmen o wielkoprzemysłowych ferm jest rolnikiem! To przemysłowiec ktory zeruje na krusie i groszowych podatkach Taki właściciel fermy to najwiekszy wróg prawdziwego rolnika z pokolenia na pokolenie